Zobaczyło film: 9931
Czas trwania: 26m 47s
Wasza ocena: 307
Ilość reakcji waszych: 186
77 Spółki czy spod lady? Kolejny odcinek programu „Spółki czy spod lady”, tym razem o rynku nieruchomości w Polsce, który wciąż straszy nas rosnącymi cenami, podczas gdy wszyscy wokół straszą bańką spekulacyjną, która w dodatku wcale nie chce pęknąć. #nieruchomości ...

Ceny mieszkań zwariowały - zarabiamy coraz więcej, ale możemy kupić coraz mniej 😱

- Z kad te ceny, to jak ja mam 145 kw domu to ile zarobię, jak sprzedam?
- A może i takie? sklep przyprawa szafran , warto było ?
- Ale ten gościu po prawej dziwnie wygląda. Jakaś wydłużona szczęka a przerośnięta żuchwa. Idz z tym do lekarza bo to nie jest normalne
- Czy ta fala to jest tsunami?
- Co do zakupów na cele inwestycyjne, chyba błędnie złożyliście że poprawa warunków bytowych nie łączy się z wynajmem. Ktoś ma mieszkanie 40m² i kupuje większe, niekoniecznie sprzedaje stare i je zaczyna wynajmować...
- Tylko Panowie jaka bańka jeżeli drożeją materiały budowlane, drożeje żywność, drożeje wszystko i nawet płace nasze rosną to dlaczego nieruchomości maja tanieć?
Zobaczcie jak ceny nowych samochodów poszly do góry.. wszystko drożeje :)
- Chciałbym, żeby bańka była i niedługo pękła, ale rozum podpowiada, że jej niestety nie ma.
- Nic w tym dziwnego, że ceny poszły wkońcu do góry tak jak w latach 2003-2007 też rosły, potem od 2008 roku była obniżka o około 20% (kryzys, a przede wszystkim deflacja) Teraz natomiast jest inflacja, więc ceny nie spadną. Ponadto stopy procentowe od ponad 20 lat spadają i są coraz niższe - coraz większy dług światowy musi mieć niskie stopy procentowe, aby raty tego coraz większego długu były możliwe do spłaty. Chcielibyście od 2009 roku do dzisiaj mieć niskie ceny nieruchomomości... Było prawie 10 lat na zakup mieszkań po niskich cenach, bo dopiero od 2015-2016 roku ceny mieszkań zaczęły rosnąć. GDZIE BYLIŚCIE JAK MOŻNA BYŁO KUPIĆ TANIO MIESZKANIE przez prawie 10 lat... Co myślało się, że ceny jeszcze spadną? jak od wielu lat głosi ten pseudoekspert Tr....21 - cały czas dla niego nieruchomości w Polsce są za drogie i przewartościowane i tak już od 2010 roku opowiada jak to nieruchomości w Polsce będą tanieć.
- Dopoki Polska bedzie w EU to zadnych podwyzek stop procentowych nie bedzie. Nie po to caly zachod sprzedaje hipoteki na 30 lat o wysokosci 1.5% stalego oprocentowania
- Kredytobiorca zawsze może przenieść kredyt do innego banku bez dodatkowych kosztów po 3 latach.
- Biorę serduszko w kredyt! Spłata w SUBIE!
- Kupuję, myślę że z 30% jeszcze urośnie w 2 lata
- Kupiłem 2 mieszkania w Krakowie w 2017 roku. Pamiętam że podchodziłem do temtu z poczuciem, że prawdopodobnie dokonałem zakupu na mega górce. Heh, nikt nie podejrzewał tak gwałtownych skoków cen w przeciągu 4 lat. Prawda jest taka że w roku 2026 cena mieszkania równie może przebić cenę 25 tys PLN za metr. Wielu specjalistów śmiało się z cen podchodzących pod 8 tys, a teraz to norma. Wcale nie jest powiedziane, że "teraz" jest drogo. O krachu na nieruchomościach słyszę już ponad dekadę.
- Większość ludzi nie rozumie, że o rynku nieruchomości należy dywagować w skali lokalnej, a nie całego kraju. Inna sytuacja będzie w Wieluniu, inna w Gdańsku. Są lokalizacje, gdzie mieszkanie zawsze będzie dobrą inwestycją. Straszący demografią (widać/słychać te głosy od 10 lat, piszcie dalej, w końcu się sprawdzi i będziecie mogli powiedzieć wujkowi "a nie mówiłem!") nie biorą pod uwagę ogromnej migracji do Polski (ukraińcy liczeni w dziesiątkach-setkach tysięcy w niektórych miastach) i powrotów z emigracji polaków. Warto wziąć też pod uwagę bardzo mały odsetek wynajmowanych mieszkań i ciągły ich niedobór w Polsce w porównaniu do reszty Europy.
Nie mówię, że nieruchomości to wspaniała inwestycja i należy się pakować w to ze wszystkim, ale te wieszczenie spadków trwa od jakiegoś czasu i jakoś ciągle tego nie widać.
- Dobre!
- Dostępność mieszkań dla Kowalskiego spada, no bo jak w Wawie wjeżdża fundusz inwestycyjny np. ze Skandynawii i kupuje od ręki kilkaset mieszkań za gotówkę to się nie ma co dziwić że deweloper jeden z drugim ceny za chwilę pompuje, bo moment później wejdzie następny hurtownik i kupi znowu większość osiedla od ręki, a taki fizyczny co na kredyt zmęczy 2 pokoje 40 m to już nie jest pożądanym klientem i można mu zapłacić zadatek bo za tanio się z nim umowę chwilę wcześniej podpisało :)
- Bańka jest na 100% siedzę w nieruchomościach o 10 lat, ceny są nie normalne. Jak stopy skoczą to pięknie pęknie. Już zbieram kasę na zakupy jak to pęknie, to pozbieram 30-40% taniej.
- No to serce
- Ta bańka to jeszcze nic. Poczekajcie aż rynek nieruchomości wejdzie w NFT
- Stać nas na coraz mniej dlatego mieszkania się tak dobrze sprzedają, no logiczne!??? Znam trochę rynek od strony materiałów budowlanych i widzę jakie jest zapotrzebowaniem. Popyt jest na wszystko, nie ma problemu ze sprzedażą po wyższych cenach. Ceny podbija jeszcze eksport. A jesteśmy na początku boomu na domy jednorodzinne. Jedyny problem może być na dawnych osiedlach robotniczych.
- "rynek globalny w polsce" 😂😂😂