Zobaczyło film: 3308
Czas trwania: 4m 52s
Wasza ocena: 117
Ilość reakcji waszych: 58
Gdzie i jak bardzo spadły ceny mieszkań? Czy to nowy trend na rynku nieruchomości? NIE KLIKAJ: https://www.youtube.com/c/KupujemyBrzydkieMieszkania?sub_confirmation=1 Masz mieszkanie na sprzedaż? Dostaniesz ode mnie potrzebne Ci dokumenty i WIEDZĘ za DARMO. Umów się na trzydziestom ...

Ceny Mieszkań w Polsce SPADŁY! Nie PRZEGAP Tego Trendu Na Rynku Nieruchomości

- Oglądaj Dalej! O ile I Jak Długo Ceny Mieszkań Będą Spadać? https://www.youtube.com/watch?v=AvHDxK-XCJo&list=PLneinqO6zEFGr_HQ85TIC36wKLr3m_QbM&index=1&t=10s
- Na tej stronie też widziałem poręcze , zawsze to jest też przydatne.
- Teraz jak się zajrzy w ten raport to wynika z niego, że ceny transakcyjne w 4 kwartale 2020 w Warszawie nieznacznie wzrosły. Z czego to wynika? Dane są zapewne aktualizowane. Ale rozbieżność IMO jest podejrzanie duża. Raport też mówi, że w pierwszym kwartale 2021 te ceny spadły. Ciekawe co będzie mówił raport na temat cen transakcyjnych w Warszawie w pierwszym kwartału 2021 za trzy miesiące. Co o tym myślisz?
- w ktorym miescie w polsce... mozna kupic taniej mieszkania od developera, podajcie miejscowki i stronki do developrow, chetnie kupie cos taniej i sie tam przeprowadze bo pracuje zdalnie
- Jakby 10k to bylo qrde malo.
Podniesli ceny w 4 lata o ponad 100% a z 50zl mamy sie cieszyc?
Bemowo 2015/6 5800zl piereotny przy lazurowe. Plot znikl. Nastenie 7800. Teraz ponad 10k.
Coopera 12k
Koszty budowy wzrosna z nowymi normami...
- Nie oglądałem ale sam tytuł ceny mieszkań spadły 🤣 weź cegłę i się puknij teraz nawet od komornika kupisz mieszkanie po 90 procent ceny rynkowej
- Jeden z bardziej wartościowych kanałów dot. nieruchomości. Dzięki i pozdrawiam!
- ceny mieszkan w miastach spadaja bo ludzie sie buduja poza miastem
za to rosna ceny surowcow do budowy domow bo jest duze zapotrzebowanie

styropian w 2 miesiace podwoił cene
stal do gory
itd itd

ceny mieszkan w polsce zalezne beda mocno od tego czy za rok na wiosne ukraincy itd beda znowuuuu masowo przybywac do pl
- Cześć Darek, super filmiki, dobrze się ogląda tak spokojną narrację.
Przesyłam listę moich przemyśleń (słowo klucz) - nie jest to jakaś kaskadowa analiza, która prowadzi do jednego konkretnego wniosku czy informacji o ile spadną mieszkania, natomiast zdecydowaniu w tym kierunku naprowadza mnie 90% różnych analiz logicznych jakie przeprowadziłem jako, że zastanawiałem się nad zakupem mieszkania dla siebie.

- praca zdalna - ci których stać, a więc osoby z branż nowych technologii i usług przez internet, lub pracownicy zagranicznych korpo coraz częściej stawiają na pracę zdalną. W USA wg. analiz rządowych w sektorze przedsiębiorstw 50% pracowników w branży usług wspólnych po pandemii zostanie w domach w pełnym wymierza pracy. Myślę, że w Polsce mówimy o podobnych liczbach przy czym w takim Krakowie czy Warszawia ta branża ma dużo większy udział pośród dobrze zarabiających ludzi (jak by nie interpretować słowa dobrze...). Wiele obszarów sektora publicznego też przeszło błyskawiczną transformacje i okazuje się, ze nie każda "pani Krysia" musi siedzieć w biurze w magistracie.
- mieszkanie w centrum nie jest już potrzebne do niczego, nadal jest to atrakcyjna opcja, bo mamy bliżej do dobrodziejstw miasta, ale nijak ma się to do cen (dla porównania w takim Krakowie za różnice cen między rzekomym centrum za 12k za metr a obrzeżami za 8k za metr do końca życia można jeździć taksówka celem korzystania z uroków miasta)

-ludzie nakupowali mieszkań jako rzekoma ochrona pieniędzy przed inflacją, OK to ma sens ale tylko gdy kupowane za gotówkę, jest masa ludzi którzy odkładali na wkład własny i widząc rosnące ceny kupili mieszkania w 2020 no bo przecież muszą ochronić swoje 20 procent wkładu przed inflancją - analizę ekonomiczną skutków pozostawiam bez komentarza

-mikro mieszkania pod wynajem krótkoterminowy będą stały puste jeszcze kilka lat, jak wróci turystyka powoli duży gracze z branży hoteli nie pozwolą sobie na taką konkurencję, co więcej przy spadkach najmu te kawalerki za 13-15k za metr są nierentowne

-tzw. luka mieszkaniowa w kontekście dużych miast jak Kraków jest już fikcją, wiele osób kupuje już drugie mieszkanie, jednocześnie nie sprzedając starego bo przecież napewno się wynajmie i napewno nie potanieje... W rezultacie deweloperzy mówili o luce mieszkaniowej gdy było 330 mieszkań na 1000 osób w miastach wojewódzkich, i nadal mówią o luce gdy mamy 500 mieszkań na 1000 osób w miastach wojewódzkich - najwyraźniej to marketingowe słowo klucz

-wzrost stóp procentowych jest w perspektywie kilku lat nieunikniony, i nie będzie to wzrost chwilowy a raczej odwrócenie obecnej wieloletniej tendencji, pytanie do ilu procent dojedzie...

-rynek wtórny obecnie to dramat - ludzie wołają astronomiczne kwoty za zapuszczone mieszkania w wielkiej płycie, ale tylko dlatego że gospodarka jeszcze wisi na cienkiej nitce dzięki dodrukowi pieniądza

-wzrost zarobków mocno wyhamuje wg różnych analiz, nadchodzi rybek pracodawcy

-nowy bezład nieźle namiesza klasie średniej i osobom prowadzącym tzw. jednoosobowa działalność gospodarczą (optymalizacja podatkowa)

-nadmiarowe zgony zmniejszają tę tzw. lukę mieszkaniowa, wchodzą mało liczne roczniki w okres życiowy gdzie kupuje się mieszkania

- popyt = podaż - jedyny powód dla którego mieszkania tak podróżaly, ludzie kupowali w oparciu o FOMO, bo przecież trzeba kupić bo podrożeją, podczas gdy budować da się nadal wielorodzinne budynki za 4-5k za metr i przy cenach 6k za metr deweloper nadal dobrze zarabia - wystarczy spojrzec na ceny rynku deweloperskiego w mniejszych miastach. Deweloperzy, którzy twierdzą że nie czas na promocje bo mieszkania drożeją biją rekordy dochodu rok w rok
- osoby które kupiły w 2019 są przekonane, że kupiły przed górką, w gruncie rzeczy przy niskim wkładzie własnym nic prawie nie spłacając kapitału przez ostatni rok, w przypadku wzrostu stóp procentowych i powolnego odbijania się gospodarki kredyt zacznie podgryzać portfel mocniej i mocniej
inwestorzy dla których mieszkanie jest jedynie częścią portfela inwestycyjnego mogą zacząć wycofywać pieniądze sprzedając mieszkania i realizując zyski póki się da zwłaszcza gdy najem nie odbije
-część ludzi błędnie zakłada, ze procentowy wzrost kosztów budowy przekłada się na cenę końcowa 1:1, a tak nie jest.
Przykład jeśli koszt budowy w 2016 wynosił 4000zł za metr, a cena ofertowa to 6000, to nie znaczy, że gdy koszt budowy wzrósł nawet o 25% (chociaż aż tak nie wzrosło, ale załóżmy...), to cena musi wynosić 7500.
Ponieważ 25% z 4000 to 1000zl.
Więc w teorii przy zachowanie zysku dewelopera cena ofertowa powinna wynosić 7000zl.
500zł różnicy to dodatkowy zysk dewelopera.
Przy wyższych kwotach ten rozjazd cenowy jest odpowiednio wyższy.
Co znaczy że obecnie ceny mieszkań wynikają głównie z popytu. Tym samym mieszkania aż tak bardzo nie różnią się od innych aktywów inwestycyjnych. Spadnie popyt wzrośnie podaz, spadnie cena. Oczywisty związek przyczynowo skutkowy.


Co uważasz o tych przemyśleniach?
- Mój tekst z modrościami ludowymi z PRL "na nieruchomościach się nie traci";) To może zrób może odcinek o tym co inwestorzy ostatnio od deweloperów kupowali. Domy, mieszkania na bagnach, cegły i beton rodem z Prypeć, nieustawne mieszkania zaprojektowane przez 5 latka w przedszkolu, elektryka magika, ładne okna bez standardu, i najlepsze drzwi wejściowe z nasłuchem z klatki schodowej:D
- Głupich zabrakło, debili też. To wkońcu leci. Ostatnio nawet sprzedawały się domy na bagnach i kurzawkach. Takich inwestorów mamy;) Ludzie nie myślą o permanentnie mokrych fundamentach (izolacji). Tylko by kupić, inwestować i płakać:D Nawet jeden z sprzedajnych podpowiadał na Youtube jak użyć zdolności kredytowej rodziców na zakup nieruchomości od dewelopera pod wynajem
- Bardzo fajny materiał, dobrze przygotowany i nie za długi. No może trochę za dużo autopromocji( wystarczy na początku i na końcu) ale jestem to w stanie przeżyć, żeby ludzi więcej subowali. Natomiast chciałbym się zapytać, zaproponować temat kolejnego odcinka: Czy wzrost zainteresowania kredytami hipotecznymi, który obecnie widzimy będzie miał (znaczący) wpływ na ceny nieruchomości, jeśli tak to jakich pierwotne, wtórne ?
- Ciekawe co będzie dalej. Pewnie w dużych miastach sporo zależy od tego jak będzie wyglądał nadchodzący sezon urlopowy.
- A jak myślisz ceny z rynku pierwotnego też spadną bo narazie jak obserwuje stoją w miejscu?
- Każdy odcinek coraz ciekawszy. Ale widzę, że są kontrowersje, czy tanieją, czy nie.
- Co ty gadasz? Skad ty sie urwałeś
- Dzięki za kolejne dobre info!
- Kto by się spodziewał 🤔
- Bardzo rzetelna i treściwa wiedza ,jak zawsze zreszta !
Polecam ten kanał
Pozdrawiam
- Ciekawe dzięki.
- O zaskakujące! 🤔