Analiza cen

Ceny mieszkań w 2021 roku - czy będzie taniej?! | DNA Rynków #313

- Raczej była pomyłka z pana strony bo ceny nieruchomości rosną a w Lublinie na rynku pierwotnym dochodzą do 8000 zł /m2
- Na tej stronie też widziałem souvre kosmetyki , w każdym razie ja polecam.
- Ja chyba jakiś głupi jestem bo nie rozumiem co się sprawdziło ?? Ceny mieszkań poszły do góry , ludzie wybieraja kase z banków /brak %/ i kupują mieszkania - masowo na biznes !!
- Głupoty rozsiewasz przyjacielu. Kolejny spekulant co chciałby kupić mieszkanie 20 procent taniej. Ceny mieszkań w dużych miastach np. Wrocław od marca 2020 do lutego 2021 wzrosły o 10 procent. Pozdrawiam.
- jestem na etapie rozglądania się za mieszkaniem. Od 2 lat intensywnie przeglądam portale z mieszkaniami na sprzedaż. W Bydgoszczy w przeciągu 2 lat mieszkania staniały o około 10%
- Pozdrawiam KGP :)
- Poczekamy, zobaczymy jak będzie na wiosnę.Deweloperzy zaklinają rzeczywistość a natomiast dużo większy ruch jest na rynku wtórnym.
- Działania rządu i inflacja na poziomie realnym obecnie minimum 4%. Nawet jeśli mają być spadki to będą zniwelowane przez inflację...
- Żadnych spadków nie ma panie
- Mamy juz prawie grudzień i rzadnych spadkow cen mieszkan nie ma. Przynajmniej w Krakowie. Ceny wynajumu spadly i to sporo.
- KOMENTARZ HISTORYCZNY: Cytat 8:06 "Sądzę z 65% prawdopodobieństwem będzie tak że nieruchomości właśnie w ciągu roku do marca 2021 będą na 10% minusie" Czekamy do marca aby ocenić wróżbitę z tego kanału czy dalej go słuchać czy nie.
- Oby spadło jak najwiecej. Developerzy to złodzieje życzę im jak najgorzej
- Gratuluję! Dobry materiał !
- Specjaliści dobrze opłacani będą już pracować przez x lat zdalnie. De facto do pracy będą jeździć tylko pracownicy fizyczni słabo opłacalni których nie będzie i tak stać nawet na mieszkania za 50% wartości.
W tej chwili mamy kwiczenie deweloperów i innej maści pazerniakòw co by chcieli cudzym kosztem zarobić odrazę wygraną w lotto.
Czasy się zmieniają a do niektórych to dopiero powoli dociera. Ceny spadną nawet o 30% tylko potrzeba czasu. Będą szły mieszkania po dobrych rabatach a te bez będą stały miesiącami a nawet latami puste.
- Świetne informacje, dzięki! :)
- 1. jak sie zmieni bezrobocie w 21' - czy firmy ktore wziely kase z tarczy po 12 msc beda zwalniac?

2. Kto przyjdzie do Warszawy pracowac jak rynek pracy bedzie kiepski a koszty zycia wysokie?

3. ilosc nieobslugiwanych kredytow rosnie, czy przekroczy 8% i czy bedzie powtorka z 2008? Co ze spoleczenstwami ktore zyja na kredyt? Czy ich obywatele dadza rade splacac odsetki z kart kredytowych w 21'?

4. przyjdzie czas, ze trzeba bedzie wylozyc karty na stol, czy jakies wieksze podmioty sie wysypia jak ktos w koncu powie sprawdzam.

5. co do covid realizuje sie czarny scenariusz - czesciowy lockdown gosp lub niektoruch branz prawie pewny, spadki w szarej strefie - gastronomia, turystyka, imprezy ogromne o tym sie nie mowi bo to bylo na czarno wiec nie ma jak sie skarzyc lecz w praktyce tej kasy nie bedzie w obiegu

6. czy rzad ruszy jakis program mieszkanie + - dofinansowania do mieszkan aby napedzic gospodarke?

7. czy ktos ze strefy euro sie wylozy - Wlochy, Grecja, Hiszpania? Jakie bedzie tam bezrobocie? Jaki to bedzie mialo wplyw na Polske, rynek pracy w Pl ?

8. Co po wyborach w USA ? Czy ktos zakreci kurek i skonczy sie helicopter money?

9. Koszt spoleczny covid jest gigantyczny - wiekszosc udaje ze nic sie nie stalo i oczekuje dalszych wzrostow. Szybko szybko zanim dotrze do nas ze to bez sensu!

Dużo niewiadomych. Zobaczymy co czas pokaże. Ja jestem raczej czarnowidzem.

Nawet jak mieszkania stanieja to kogo bedzie na nie wtedy stac? ;-)
- Ciekawe jaki wpływ na nieruchomości będzie miało upowszechnianie pracy zdalnej. Bo osobiście od kiedy nie muszę słoików wozić do wwa to jestem mega szczęśliwy. Więcej wolnego czasu, mniej stresu. Zamiast 35m klitki w wwa, mogę kupić sobie 100m dom na mazurach.
- w artykule piszecie, że "Udzielane dziś rabaty sięgają średnio 10% i podobnie wysokie były ostatnio w 2012 roku." niby gdzie? Poproszę konkretne dane. średnio tzn. że ktoś daje 18%, a ktoś 2%. Pytałem w kilku miejscach (centrum warszawy), rabaty są może średnio 2%. Ok, widzę, że dane są z Pekao, a oni pewnie mają z NBP, tylko nie widzicie jednej kluczowej rzeczy. Jaka jest metodoligia liczenia? Bo zakładam, że biorą wszystkie ceny ofertowe i wszystkie ceny transakcyjne i liczą te średnie ceny. Tylko problem jest taki, że obie średnie obejmują inną bazę mieszkań. Sedie ofertowe obejmujątakże mieszkania drogie niesprzedane, które nie są ujmowane w cenach transakcyjnych. KO
- Paweł, nic nie powiedziałeś o schronach przeciwatomowych. Idą niepewne czasy i warto w nie inwestować.
- Dobra robota 👍
- Ja widzę możliwość wzrostów cen po pandemii. Wrócą studenci, ukraińcy co spowoduje popyt na mieszkania, a ci, którzy posiadają gotówkę mają wybór: lokata na 0,01% lub kupno i najem mieszkania.